25 października 2024 roku, przed budynkiem baru mlecznego „Łydynia” w Ciechanowie, Poseł na Sejm RP VIII, IX, X kadencji Anna Ewa Cicholska oraz Radny Miasta Ciechanów Stanisław Bronowski spotkali się z dziennikarzami, by przekazać kluczowe problemy, z jakimi borykają się między innymi polska edukacja i system ochrony zdrowia.
W swoich wypowiedziach poseł Anna Cicholska wyraziła zaniepokojenie stanem szkolnictwa, ograniczeniem dostępu do treści patriotycznych i religijnych w szkołach oraz trudną sytuacją w szpitalach powiatowych. Natomiast radny Bronowski skupił się na niezrealizowanych obietnicach wsparcia dla studentów, takich jak dostęp do akademików oraz brak nowych inicjatyw, które miałyby poprawić warunki młodych ludzi.
Agnieszka Kuźma – Radna Miasta Ciechanów, Anna Cicholska – Poseł na Sejm RP, Stanisław Bronowski – Radny Miasta Ciechanów.
Poseł na Sejm RP VIII, IX, X kadencji Anna Ewa Cicholska o problemach polskiej edukacji:
„Z obawą patrzę w przyszłość, jeśli chodzi o polską edukację, o edukację naszych dzieci. Nie ma chyba nic ważniejszego niż wychowanie i kształcenie przyszłych pokoleń. Jeśli chodzi o religię, również jestem zaniepokojona. Oczywiście reguluje to konkordat, ale coraz częściej pojawiają się głosy, by usunąć religię ze szkół. W państwach zachodnich religia jest obecna w szkołach i uznawana za bardzo ważny przedmiot. Usuniemy religię, a co potem? Może historię Polski, a co dalej?
Kanon lektur – proszę się z nim zapoznać – wyrzuca się z niego bardzo ważne utwory. Polskich klasyków! To nie do pomyślenia, żeby młody człowiek nie znał polskiej historii. A przecież kluczowe jest wychowanie w duchu patriotycznym, narodowym i chrześcijańskim. Chrześcijaństwo jest zakorzenione w naszej kulturze od zarania dziejów. Chrześcijańska Europa – czy naprawdę chcemy zniszczyć to, co jest tak istotne dla naszego społeczeństwa?”
O programach społecznych:
„Program 500+, później 800+ to nasza inicjatywa, z której obecnie korzysta Platforma Obywatelska. Oczywiście podejrzewam, że sytuacja taka potrwa do wyborów prezydenckich. Coraz częściej słychać, że program ten stanowi ogromne obciążenie i że nie wpływa na wzrost dzietności. Coraz więcej głosów krytycznych słyszę też z tej strony rządowej. Trudno mi powiedzieć, co się stanie, bo nie jestem w obozie rządzącym – stoję obecnie z boku, analizuję i przyglądam się.”
„Czy program 300+ zostanie utrzymany? Takie pytania należy kierować do osób z obozu rządzącego, w szczególności do poszczególnych ministrów. Jestem zdecydowanie za programami społecznymi – przede wszystkim za utrzymaniem programu 800+, wyprawki szkolnej, 13. i 14. emerytury. Ostatnio pojawiają się różne opinie, że są to tematy zastępcze i że można wprowadzić inne, bardziej interesujące rozwiązania. Tak samo mówi się coraz częściej o podwyższeniu wieku emerytalnego – Państwo zapewne dobrze się orientują, że temat ten powraca w debacie publicznej.”
O komisji Macierewicza:
„Jeśli chodzi o komisję ministra Macierewicza, to zależy, skąd czerpią Państwo informacje. To są jeszcze nie do końca sprawdzone, nieprzebadane informacje. Włączając Republikę, otrzymujemy inny przekaz niż w TVN. Jestem zdania, że powinniśmy spokojnie poczekać, bez emocji. Chciałabym, by ten problem został wyjaśniony, ponieważ z Ciechanowa pochodziła śp. moja przyjaciółka Ninka Fetlińska, senator, która również zginęła w katastrofie smoleńskiej. Zginęło tam wiele wybitnych postaci, związanych z różnymi opcjami politycznymi, i uważam, że należy nam się pełna prawda, choć o obiektywizm w tej sprawie jest bardzo trudno.”
O niespełnionych obietnicach akademików za złotówkę i problemach studentów:
„To kolejna niespełniona obietnica, a studenci gremialnie poszli do urn, by obalić rząd Prawa i Sprawiedliwości, twierdząc, że nie wspiera młodych. Ale jak rzekomo nie wspieraliśmy młodych? Do 26. roku życia praca była zwolniona z podatku. Wprowadzono też różne programy skierowane do młodych. Jeśli chodzi o szkoły, wyższe szkoły zawodowe, które istniały przed objęciem przeze mnie funkcji, to również je wspierałam, ponieważ były to uczelnie umożliwiające kształcenie młodzieży z biedniejszych rodzin, z mniejszych miejscowości, gdzie rodziców nie było stać na mieszkanie czy akademik w większym mieście.
Co do kierunku lekarskiego w Płocku – tam również zabiegałam o utworzenie Akademii Mazowieckiej. Rektor, prof. nauk medycznych Słodki, bardzo walczył o powstanie tego kierunku. To była żmudna praca, musieliśmy przebrnąć przez różne komisje. Niestety, przeszkadzali nam posłowie Platformy Obywatelskiej, w tym posłanka z Płocka. Kierunek udało się jednak utworzyć i funkcjonuje dobrze. Zapewniałam na mównicy sejmowej i podczas komisji, że najważniejszy jest poziom kształcenia, który zależy od kadry pedagogicznej i naukowej, a rektor Słodki i prorektor Głowacka zapewniali mnie o wysokim poziomie i dobrej kadrze. Za kilka lat absolwenci zasilą placówki medyczne w Ciechanowie, Płocku, Mławie, Przasnyszu i Płońsku, gdzie lekarze są bardzo poszukiwani.”
„Jeśli chodzi o Siedlce i inne uczelnie, uważam, że posłowie z danych okręgów, tak jak ja zabiegam o Płock i Ciechanów, powinni dbać o swoje regiony. Nie umiem odpowiedzieć, czy w Siedlcach nie spełniono wymagań akredytacyjnych, czy jest to próba likwidacji kierunku. W przekazach medialnych ocenia się to różnie, mówi się, że chce się w jakiś sposób eliminować takie kierunki.”
O inicjatywach obecnej opozycji:
„Zachowujemy się jak opozycja konstruktywna, nie totalna, jak miało to miejsce przez ostatnie osiem lat. Zawsze zwracałam uwagę samorządowcom, by konstruktywnie pracowali dla swoich małych ojczyzn. Ja pracuję dla Polski. Jako partia opozycyjna staramy się, by choć niektóre z naszych postulatów były realizowane. Na przykład obecnie zbieramy podpisy pod inicjatywą ‘Stop imigracji’. Czy wyobrażają sobie Państwo, żeby nasze miejscowości były zalane przez imigrantów?
W krajach zachodnich – w Niemczech, Holandii, Francji – coraz częściej mówi się, jaką szkodę przynosi to społeczeństwom. Kolokwialnie mówiąc, wyrzucają ich za burtę, do Polski, bo sami ich nie chcą. Dlatego spotykamy się z Polkami i Polakami, rozmawiamy, zbieramy podpisy w biurze. Zapraszam do biura, radni miejscy i powiatowi również zbierają podpisy.
Ostatnie wydarzenia związane z księdzem Michałem Olszewskim i dwiema paniami, które były z nim więzione, pokazują, że to społeczna presja pozwoliła na ich uwolnienie za kaucją. Oczywiście sądy są niezawisłe i szanuję to, ale skoro były podejrzenia, że prawo zostało naruszone, sprawa mogła toczyć się z wolnej stopy. Ksiądz Olszewski jedynie zrealizował program, który napisał, i to presja społeczna doprowadziła do jego uwolnienia.”
O problemach w szpitalach powiatowych i zamykaniu oddziałów:
„To było moje ostatnie wystąpienie w Sejmie, które spotkało się z dużym zainteresowaniem, ponieważ przeanalizowałam potrzeby. Szpitale powiatowe są w opłakanym stanie, zarówno jeśli chodzi o kwestie finansowe, jak i wyposażenie. Ostatnio głównie zajmowałam się kwestią porodówek. To jest prawdziwa tragedia. Panie, które są obecnie w opcji rządzącej – w Ministerstwie Zdrowia, Ministerstwie Rodziny oraz innych ministerstwach – tak bardzo podkreślały troskę o kobiety, szczególnie młode, podczas kampanii wyborczej. A co jest ważniejsze niż zapewnienie młodej kobiecie godnych warunków do porodu? Dochodzi do sytuacji, że na porodówkach brakuje tabletek czy zastrzyków przeciwbólowych. Jest tam bardzo zły stan.
Jeśli chodzi o kolejki, to są one ogromne. Obecnie dostanie się do specjalisty graniczy z cudem – czasem trzeba czekać nawet kilka lat.”
„Jak się ma sytuacja do tego, że Ukraińcy mają pierwszeństwo do specjalistów? Tak być nie powinno. Moi wyborcy wielokrotnie zwracają na to uwagę. Nie wiem, dlaczego służby medyczne postępują w ten sposób, ponieważ wszyscy powinni mieć równy dostęp do specjalistów, niezależnie od narodowości. Uważam, że jeśli takie przypadki mają miejsce, są one nieetyczne.”
„Czy obawiam się zamykania oddziałów położniczych w szpitalach? To jest poważny problem. Przede wszystkim zależy mi na oddziałach położniczych i porodówkach. Już mówi się, że w wielu szpitalach powiatowych będzie się zamykać oddziały położnicze, ponieważ nie spełniają określonych wymogów. Podobnie jest z innymi oddziałami – zapowiadane są ich likwidacje. Jak więc pacjent będzie musiał pokonać dziesiątki kilometrów, aby dostać pomoc w większym mieście? Albo młoda kobieta, która lada moment urodzi dziecko – czy ona również będzie zmuszona pokonywać dziesiątki, a może setki kilometrów, aby bezpiecznie urodzić? To chyba nie jest kierunek, w którym powinniśmy zmierzać.”
Stanisław Bronowski – Radny Miasta Ciechanów:
„Oczywiście nie widzę żadnej poprawy przez ten rok, jeśli chodzi o sytuację studentów. Program akademików za złotówkę to obietnica, na którą młodzi ludzie naprawdę czekali. Sam mam koleżankę z Ciechanowa, która nie dostała się do akademika, zabrakło dla niej miejsca – to są poważne problemy. Sam korzystam z programu, który jest ewenementem na skalę europejską, czyli zerowego podatku PIT dla młodych do 26. roku życia. Przypomnę, że to rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął walkę z tzw. umowami śmieciowymi, na których młodzi studenci byli po prostu wykorzystywani przez pracodawców.
Przez ten rok nie zauważyłem żadnych nowych rozwiązań, które nie zostałyby wprowadzone już w poprzednich latach. A na te zmiany studenci naprawdę czekają i wiem, że są bardzo zawiedzeni. Cały czas oczekują realizacji tych obietnic, ale nadzieja już została stracona, ponieważ wypowiedzi polityków obecnej opcji rządzącej nie dają podstaw, by sądzić, że te obietnice zostaną dotrzymane.”
Tekst, zdjęcia: Ciech24.pl