Miejsce pamięci – Las Ościsłowski

Cmentarz w Ościsłowie składa się z 92 betonowych krzyży umieszczonych w dwóch lokalizacjach. Jadąc od strony Ciechanowa po prawej stronie znajdują się mogiły rozstrzelanych osób niepełnosprawnych i chorych. Po lewej stronie spoczywają rozstrzelani działacze organizacji wolnościowych i inteligencji.

„Krążą pogłoski, że chcą wymordować wszystkich chorych i niepełnosprawnych. W połowie lutego 1940 roku sołtys przynosi pisemny nakaz zawiezienia nas w dniu 20 lutego do odległego o pięć kilometrów Ościsłowa na rzekome badania lekarskie.

Co działo się w naszym domu, przez tych kilka dni, pominę milczeniem, choć mimo iż minęło od tamtej pory już ponad pół wieku, doskonale pamiętam każdą chwilę wówczas przeżytą. Nie zostaliśmy zamordowani w ościsłowskim lesie, dzięki bohaterskiej postawie naszych rodziców, dzięki ich rodzicielskiej miłości. Tatuś pojechał do Ościsłowa sam, a mamusia razem z nami, modląc się na klęczkach, czekała. »Jeśli przyjadą po nas – mówiła – to zginiemy wszyscy razem«.” – tak relacjonowała tamte dni jedna z mieszkanek okolicznej miejscowości. Świadkowie tamtych wydarzeń pamiętają, że przez cały dzień zwożono furmankami ludzi niepełnosprawnych psychicznie i fizycznie oraz osoby starsze. Mogło ich być od 900 nawet około trzech tysięcy. – To był największy mord w rejencji ciechanowskiej.”