XXIX Niedzielę Zwykłą (Iz 53,10-11; Ps 33,4-5.18-20.22; Hbr 4,14-16; Mk 10,35-45 )
Ceną zbawienia człowieka jest męka Sługi Pana, który wyda swoje życie na ofiarę za grzechy. W ten sposób usprawiedliwi nieprawości i grzechy wielu. Bóg miłuje prawo i sprawiedliwość, Jego Słowo jest prawe. Bóg kocha człowieka i się nim opiekuje. Wzywa ludzi do mocnego trwania w wierze i bliskości z Nim. Prawdziwa wiara wyraża się w postawie służby bliźniemu.
Rozdział pięćdziesiąty trzeci jest nazywany „Czwartą pieśnią o słudze Pana”. Jest on napisany w formie dialogu między Bogiem,- który przedstawia sługę i zapewnia o jego zwycięstwie, -a królami i narodami, którzy opisują jego mękę i wyznają, że nie byli w stanie pojąć jej sensu. Izajasz w tej pieśni kontynuuje temat cierpienia sługi Pana, ale uzupełnia go o zapowiedź zadośćuczynienia zastępczego. W całkowitym posłuszeństwie Bogu sługa czyni ze swojego życia ofiarę wynagradzającą za grzechy wielu ludzi. Sługa cierpi za ludzi i nadaje tym cierpieniom właściwy sens. Dzieło sługi zostaje jednak zlekceważone przez ludzi. Udręczenie, które sługa znosi z wielką cierpliwością, budzi zdumienie i wzgardę. Działanie Boga różni się od działania ludzi. On bowiem przez cierpienie sługi realizuje dzieło zbawienia. Wolą Boga, Jego pragnieniem było, by sługa dobrowolnie oddał swoje życie na okup za wielu.
W czytanym dzisiaj fragmencie słyszymy, że cierpienie sługi jest wynikiem wyraźnej woli Bożej, gdyż pragnie On, by sługa złożył ofiarę przebłagalną, przejednania, zadośćuczynienia. Była ona składana w celu uśmierzenia gniewu Bożego i ugruntowania łączności z Bogiem, zerwanej lub zakłóconej przez grzech. Ofiarę przeznaczoną na ten cel zabijano, dlatego wyrażenie to uwydatnia gwałtowną śmierć Sługi. Skutki ofiary Sługi będą potrójne: 1)Ujrzy potomstwo- nie w sensie fizycznym, lecz duchowym, czyli wielką rzeszę swoich wyznawców, korzystających z owoców jego ofiary zastępczej (usprawiedliwi wielu); 2) dni swe przedłuży- czyli mimo poniesionej śmierci żyć będzie, a więc zmartwychwstanie; 3) dzięki niemu wola Pana (pragnienie, zamiar, plan) święcić będzie triumfy, zwycięży, powiedzie się, wypełni. Ta wola to przygotowanie ludu Bożego do przyjęcia zbawienia i rozciągnięcie tego zbawienia na wszystkie narody.
Ostatni werset mówi o skutkach ofiary (inaczej- ekspiacji) Sługi i jej charakterze zastępczym. Po udrękach zobaczy światło- jest to symbol radości, życia, szczęścia, chwały, często łączy się z wiecznością, a nawet z samym Bogiem. Oglądanie światłości- to obraz szczęśliwego życia. Sługa będzie miał głęboką znajomość Boga, spraw Bożych i Opatrzności, i tą znajomością będzie się kierował. Usprawiedliwi wielu- przywróci sprawiedliwość, nawiąże na nowo łączność z Bogiem. Wielu- odnosi się to nie tylko do wielkiej rzeszy jego rodaków, ale także i pogan. Tekst ten odnosi się do Chrystusa, to On jest tym Sługą Pańskim.
Czy jestem przez Chrystusa usprawiedliwiony? Czy mam pewność swojego zbawienia? Psalm 33 jest hymnem na cześć Wszechmocy i Opatrzności Bożej. Na początku Psalmista wzywa do wysławiania Boga. Przedstawia Boga, który jest wierny w swoich słowach i czynach i darzy świat dobrocią. Potęga Jego słowa okazała się przy stworzeniu świata, a plany Jego wypełniają się niezawodnie. Wszechwiedza Jego obejmuje wszystkie sprawy ludzkie, a bez pomocy Boga człowiek niczego nie osiągnie. Psalmista jednoznacznie przekonuje, że takiemu potężnemu Bogu można bezwzględnie zaufać.
Werset 4 ukazuje Boga, który sprawiedliwość miłuje, kieruje się nią, spełniając wiernie swe obietnice i darząc przez to ludzi swą łaskawością. On, który mieszka na Wyżynach Niebieskich, jednocześnie patrzy na człowieka, przenika jego myśli, zna nawet najtajniejsze zamysły człowieka i nic się przed Nim nie ukryje. W ostatnich wersetach psalmista zostawia nam jasną naukę dla życia codziennego. Należy ufać wiernej miłości Bożej, bo tylko Wszechmocny Pan pozwala na absolutną pewność w życiu. Bóg jest dawcą przymierza i zbawienia, jest pomocą w każdej sytuacji i tarczą przed zakusami złego.
Czy ufam Bogu, Jego słowu? Czy w mojej modlitwie uwielbiam, wysławiam Boga? Bóg na Synaju objawił się Mojżeszowi jako bogaty w łaskę i wierność. Oba te przymioty Boga stały się teraz widoczne w Jego Synu, najwyższym kapłanie Nowego Przymierza, który jest blisko wszystkich ludzi. Dlatego autor listu zachęca chrześcijan, aby ufnie zbliżali się do tronu łaski. Pokazuje, że Chrystus kapłan solidaryzuje się z ludźmi i jest wiarygodny u Boga. Pierwszą cechę osiągnął Jezus przez swoją pokorę, dzięki której Bóg Ojciec ustanowił Go najwyższym kapłanem. Autor zachęca nas do zbliżenia się do Boga z ufnością, z wiarą, z przeświadczeniem, że nas arcykapłan jest już obecny u Boga. Nie tylko do samego Boga mamy się przybliżyć, ale mamy także być blisko” tronu łaski”. Tron- symbol wywyższenia, władzy, majestatu Boga, Jego potęgi i dystansu do człowieka. Za sprawą Chrystusa staje się tronem łaski, źródłem miłosierdzia i życzliwej bliskości Boga.
Zbliżając się do Boga przez Chrystusa, zbliżamy się zarazem do Chrystusa, który zasiada na tronie Bożym, który jest dawcą zbawienia. Czy jestem blisko Boga i korzystam ze źródła Bożej łaski? Prośba Jana i Jakuba, synów Zebedeusza świadczy, że nie rozumieją do końca na czym polega posłannictwo Jezusa. Zostawili swoje zajęcie- rybołówstwo i poszli za Jezusem. Teraz pragną w królestwie Jezusa zajmować zaszczytne miejsce- po Jego prawej ręce. W dawnych królestwach ludzie bali się bardziej człowieka stojącego po prawej stronie króla, niż jego samego. Człowiek ten miał władzę nad życiem i majątkiem poddanych króla. Synowie Zebedeusza chcieli zabezpieczyć sobie takie przodujące stanowisko w królestwie, które nadejdzie. Jezus odpowiada, żeby osiągnąć to, o co proszą, muszą podzielić Jego los. Ewangelista Jan w tym miejscu używa symboli- Kielich, chrzest, które oznaczają mękę i śmierć. Jezus pokazuje, że wśród apostołów obowiązuje inne prawo aniżeli w świecie, gdzie władcy wywyższają się w okazywaniu swej władzy.
Uczniowie Jezusa mają wywyższać się we wzajemnym usługiwaniu sobie na wzór Jezusa, który przyszedł po to, aby służyć ludziom i złożyć swoje życie jako okup za wybawienie ich z niewoli grzechu. Okup oznacza zapłatę, a zwłaszcza pieniądze, za które kupowano rzecz lub niewolnika albo wykupywano jeńca z niewoli. Śmierć Jezusa jest zapłatą, za cenę której ludzie odzyskują wolność. Jest to zastępcze zadośćuczynienie (ekspiacja), śmierć Jezusa jest ceną zapłaconą za tych, którzy sami jej uiścić nie mogą. Słowo „wielu” użyte przez św. Jana jest jednoznaczne z „wszystkich” i podkreśla powszechność zbawienia przez wiarę w Jezusa Chrystusa.
Czy wierzę w Jezusa, czy mam pewność zbawienia? Czy potrafię w codziennym życiu naśladować Chrystusa poprzez służbę bliźnim? Czy nie zabiegam w moim życiu o względy drugich, pozycję, zaszczyty?
Józef Michalski