W piątek, 23 maja 2025 roku, w Lekowie (Gmina Regimin) odbyła się wyjątkowa uroczystość – Złote i Diamentowe Gody, czyli jubileusz 50- i 60-lecia pożycia małżeńskiego. Święto par, które od dziesięcioleci wspólnie idą przez życie, rozpoczęło się Mszą Świętą w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Lekowie. Dalsza część uroczystości miała miejsce w miejscowej świetlicy, gdzie jubilaci zostali uhonorowani Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie przyznanymi przez Prezydenta RP. Były przemówienia, występy muzyczne i wiele wzruszających chwil.
Msza Święta, która rozpoczęła uroczystość Złotych Godów w Lekowie, odbyła się w kościele parafialnym pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Proboszcz parafii, ks. Wojciech Iwanowski, w swoim kazaniu skierował do Jubilatów pełne ciepła i refleksji słowa, przypominając o roli Boga w ich wspólnym życiu oraz o wartości miłości, która przetrwała próbę czasu: „To właśnie Bóg pozwolił wam kiedyś spotkać się na życiowej drodze i podjąć wspólną decyzję bycia razem” – mówił duchowny, podkreślając duchowy wymiar związku małżeńskiego.
Zwrócił uwagę, że to, co Jubilaci zbudowali przez pół wieku życia razem, jest powodem do wdzięczności i dumy: „Macie za co Panu Bogu dziękować – za siebie nawzajem, za dzieci, wnuki, za to, co udało wam się zbudować – zarówno w wymiarze duchowym, jak i materialnym. To wszystko wymagało i nadal wymaga wysiłku i nieustannej pracy”.
W dalszej części kazania ksiądz Iwanowski odniósł się do przesłania Ewangelii, które – jak zauważył – nie jest zarezerwowane wyłącznie dla nowożeńców: „W błędzie byłby ten, kto by pomyślał, że temat miłości to coś tylko dla młodych, zakochanych ludzi. Jeżeli w życiu człowieka – zarówno dziecka, dorosłego, jak i sędziwego – zabrakłoby miłości, to cóż warte byłoby to życie? Nic” – mówił z naciskiem.
Przypomniał także, że to nie my wybieramy Boga, ale to On wybiera nas: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem. Nikt z nas nie wziął życia samodzielnie, nikt na życie – ani to doczesne, ani na życie wieczne – nie zasłużył. Jesteśmy dziećmi Boga, nad którymi On nieustannie roztacza płaszcz swojej opieki. A imię tej opieki to miłość”.
Kapłan odniósł się również do odpowiedzialności rodziców i dziadków za przekazywanie wartości młodemu pokoleniu: „To wy daliście im życie, to wy włożyliście tak wiele miłości i trudu, żeby ich dobrze wychować. Trzeba im o tym przypominać – że są dziećmi Pana Boga. Że szacunek do ojca i matki to nie jest wynalazek żadnej ludzkiej wspólnoty, ale Boże przykazanie”.
Zaznaczył, że przypominanie młodym o wartościach powinno wynikać z troski i miłości: „Wiem, że młodzi często nie chcą słuchać różnych rad, traktują je jak nakazy. Ale niech to będą przypomnienia zawsze z miłością, zawsze ze szczerą modlitwą im ofiarowaną, by czuli, że od was nieustannie płynie miłość i troska o ich dobro”.
Na zakończenie kazania ks. Iwanowski wezwał wiernych do modlitwy i troski o codzienne życie pełne wzajemnego szacunku i serdeczności: „Nie daj Boże, jeśli w jakiejkolwiek sferze życia brakuje miłości – między dziećmi a rodzicami, między rodzeństwem, w pracy, w sąsiedztwie. Jeśli brakuje jej również w życiu społecznym i politycznym, to wtedy jest piekło”.
Duchowny podkreślił, że miłość – rozumiana jako troska, przebaczenie i oddanie – powinna być fundamentem każdej relacji: „Niech ta miłość będzie wam radością i pokojem. Troszczmy się o nią wspólnie, by przetrwała w sercach tych, za których się modlimy”.
Po zakończeniu Mszy Świętej dalsza część uroczystości odbyła się w świetlicy wiejskiej w Lekowie. Spotkanie poprowadziła Małgorzata Betlińska – Zastępca Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Gminy Regimin. Na początku swojego wystąpienia serdecznie powitała wszystkich zebranych, w tym przedstawicieli władz samorządowych: księdza proboszcza Wojciecha Iwanowskiego, Wójt Gminy Regimin Mariolę Kołakowską, Wójta Gminy Świercze Adama Misiewicza, Przewodniczącego Rady Gminy Regimin Jacka Olszewskiego oraz Sekretarz Gminy Regimin Danutę Szewczak. Szczególnie ciepłe słowa skierowała do Jubilatów oraz ich rodzin i bliskich, którzy licznie przybyli, by wspólnie świętować ten wyjątkowy dzień.
Następnie głos zabrała Wójt Gminy Regimin Mariola Kołakowska. W swoim przemówieniu podkreśliła, że jubileusz 50- i 60-lecia małżeństwa to coś więcej niż tylko liczby – to świadectwo życia przepełnionego miłością, odpowiedzialnością i wspólnym budowaniem codzienności: „Złote i Diamentowe Gody to nie tylko piękne liczby – to lata wspólnego budowania codzienności. To setki wspólnych decyzji, tysiące rozmów, ale też trudne chwile i radosne momenty, które z biegiem lat tworzyły coś znacznie trwalszego niż tylko wspólne nazwisko – tworzyły więź, partnerstwo i rodzinę” – mówiła.
Zwracając się do Jubilatów, powiedziała wprost: „Jesteście bohaterami dzisiejszego dnia. Za Waszymi rocznicami kryją się tysiące dni i nocy spędzonych razem. Nie zawsze łatwych, ale zawsze wspólnych – z odwagą, cierpliwością i miłością, z troską o dom, o dzieci i o siebie nawzajem”. Mariola Kołakowska przyznała również, że uroczystość miała dla niej wymiar szczególnie osobisty, ponieważ wśród Jubilatów znajdowali się jej rodzice: „Szanowni Rodzice, patrząc nie tylko z perspektywy wójta, ale przede wszystkim jako Wasza córka – dziękuję
Wam za wszystko: za dom pełen ciepła, za wartości, które mi przekazaliście, za to, że pokazaliście mi, co to znaczy być naprawdę razem – w zdrowiu i w chorobie” – wyznała z widocznym wzruszeniem.
Do gratulacji dołączył się także Przewodniczący Rady Gminy Regimin Jacek Olszewski, który w szczerych słowach mówił o nadziei, jaką dają mu pary z takim stażem małżeńskim: „Dajecie mi nadzieję – nadzieję na to, że można, że związki mogą przetrwać różne chwile – te ciężkie, słabe, trudne. Ale Wy jesteście, trwacie i to jest dla mnie przykład, żeby też próbować walczyć o swoją rodzinę i swoje dzieci” – powiedział.
Podkreślił, że Jubilaci są dowodem na to, że przysięga małżeńska może trwać mimo trudności: „Nie wierzę, że zawsze było słodko i łatwo. Na pewno były chwile zwątpienia, ciężkie momenty… Ale jesteście. I za to z całego serca Wam dziękuję”. Na zakończenie życzył Jubilatom wielu kolejnych wspólnych lat w zdrowiu i miłości.
Jednym z najbardziej poruszających momentów uroczystości był występ 13-letniego Krystiana Leśnika, zwycięzcy programu „Mam Talent”. Młodego artystę zaprosiła Wójt Gminy Regimin Mariola Kołakowska, która – jak sama przyznała – po raz pierwszy usłyszała jego głos w telewizji i od razu postanowiła sprowadzić go do Lekowa. W organizacji występu pomógł jej Wójt Gminy Świercze Adam Misiewicz, z którego gminy pochodzi Krystian.
Krystian zdobył ogólnopolskie uznanie, wygrywając tegoroczną edycję „Mam Talent”. W programie zachwycił jury i publiczność wykonaniami arii takich jak „No puede ser”, „Torna a Surriento” oraz „Your Love” Ennio Morricone. Podczas uroczystości w Lekowie zaprezentował równie ambitny repertuar, śpiewając: „Vivo en Se”, „El Triste”, „Historia de un Amor”, „Grande Amore”, „No puede ser” oraz „Now You’re Free” z filmu Gladiator.
„Najpierw słucham, jak inni śpiewają, sprawdzam tekst i wymowę. To ważne, żeby oddać emocje piosenki” – opowiadał po występie Krystian, który już od września rozpocznie naukę w szkole muzycznej. Mówił też o nauczycielach, którzy odegrali dużą rolę w jego rozwoju muzycznym.
Wspominał m.in. Leszka Świdzińskiego, który wspierał go podczas przygotowań do „Mam Talent”, oraz Pawła Stawińskiego – uczestnika jednej z wcześniejszych edycji programu, obecnie jego głównego nauczyciela. Ciepło mówił także o panu Janie Wildze, dawnym śpiewaku o międzynarodowej sławie, który pomagał mu przygotować się do występu operetkowego w Krakowie.
Wójt Gminy Regimin Mariola Kołakowska nie kryła wzruszenia: „Dzięki Tobie mogliśmy przenieść się gdzieś w inny świat. Twój głos i Twoja moc są niesamowite. Mam nadzieję, że jeszcze o Tobie usłyszymy – może na światowych scenach, a my będziemy mieć tę satysfakcję, że słyszeliśmy Cię tutaj, na żywo” – mówiła, wręczając Krystianowi pamiątkowe pióro. „Żebyś mógł nim wypisywać autografy” – dodała z uśmiechem.
Kolejnym, najbardziej uroczystym momentem wydarzenia było wręczenie Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, przyznanych przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę. Odznaczenia, ustanowione w 1960 roku i nadawane osobom, które przeżyły co najmniej 50 lat w jednym związku małżeńskim, wręczyli Wójt Gminy Regimin Mariola Kołakowska oraz Przewodniczący Rady Gminy Regimin Jacek Olszewski.
Wśród uhonorowanych znalazło się aż jedenaście par świętujących Złote Gody (50-lecie ślubu):
Danuta i Stanisław Koszykowscy, Halina i Jan Długokęccy, Celina i Jan Jackowscy, Alina i Eugeniusz Rokiccy, Krystyna i Mieczysław Maździarz, Barbara i Czesław Kosińscy, Stanisława i Mateusz Szlascy, Irena i Andrzej Klepańscy, Krystyna i Jan Poboży, Irena i Stanisław Gawareccy, Stefania i Adam Szałkowscy.
Diamentowe Gody (60-lecie ślubu) świętowały cztery pary: Czesława i Jan Grzelczyk, Janina i Stanisław Wysoccy, Regina i Zygmunt Stańczak oraz Krystyna i Henryk Dobrzenieccy.
Na zakończenie dla Jubilatów zagrał na harmonii pan Stanisław Wysocki – jeden z uhonorowanych Diamentowym Medalem.
„Harmonia, na której gram, ma około 65 lat. Uczyłem się gry ze słuchu – pan Kluczyński z Rąbieża pokazywał mi, a ja od razu grałem. Jeszcze dziś, gdyby nie ręka, mógłbym grać do północy, nie powtarzając żadnego utworu” – opowiadał z uśmiechem Jubilat.
Instrument, na którym wystąpił, ma dla niego wartość szczególną – został wykonany na zamówienie przez Feliksa Gutowskiego, ciechanowskiego rzemieślnika, który prowadził swój zakład na ulicy Warszawskiej.
W jego repertuarze znalazły się m.in. polki, tanga i oberki. Pan Stanisław zapowiedział również swój udział w zbliżającym się Majowym Muzykowaniu w Watkowie.
Zwieńczeniem uroczystości był słodki akcent – tort z racami, który wzbudził entuzjazm zarówno wśród Jubilatów, jak i gości. Nie zabrakło także symbolicznego toastu lampką szampana, a cała sala wspólnie odśpiewała gromkie „Sto lat”, wyrażając tym samym uznanie i serdeczne życzenia dla wszystkich odznaczonych par.
Tekst, wywiady, zdjęcia: Ciech24.pl