A może by tak zostać po męsku nauczycielem przedszkola?
Może nie jest jeszcze tak popularny jak Międzynarodowy Dzień Kobiet, ale zyskuje już wielu zwolenników i coraz częściej jest obchodzony. Mowa o Dniu Mężczyzny, dokładnie 10 marca. To okazja do małych przyjemności, prezentów, wspólnego spędzania czasu, nie tylko we dwoje, ale również w pracy, czy z przyjaciółmi. Jest to również okazja do rozważań nad wyborem zawodu przez Panów.
Czym mężczyźni kierują się, gdy zdobywają zawód i na jakich stanowiskach są zatrudniani? Jest wielu mechaników, lekarzy, prawników, księgowych, kierowców, ratowników, sprzedawców…można wymieniać bez końca. Z pewnością te wymienione są bardziej męskie. Jednak są zawody, które niechętnie są wybierane przez mężczyzn.
Jednym z nich, nie wiedzieć czemu jest nauczyciel przedszkola, potocznie nazywany „pan przedszkolanek”. W opinii publicznej istnieje wiele stereotypów, chociażby dotyczących „wujków” w takiej placówce, jak przedszkole. Najbardziej niesprawiedliwe są chyba zawsze podejrzenia rodziców. Cóż… takie czasy. Według naszej wiedzy w ciechanowskich przedszkolach obecnie nie jest zatrudniony żaden nauczyciel przedszkola.
Postanowiliśmy jednak porozmawiać na ten temat z Anną Kocięcką – absolwentką pedagogiki na Uniwersytecie Warmińsko – Mazurskim w Olsztynie, od 2009 r. właścicielką i Dyrektorem Niepublicznego Przedszkola „Tęcza” w Ciechanowie.
Pani Aniu, porozmawiajmy dziś o mężczyznach. Jak to się dzieje, że w zawodzie nauczyciela przedszkola zdecydowaną większość stanowią kobiety? Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie dlaczego mężczyźni rzadko wykonują taki zawód?
Moim zdaniem dzieci nie widzą najmniejszego problemu w tym, żeby w przedszkolu zajmował się nimi mężczyzna. Gorzej wygląda ta kwestia wśród dorosłych i ich podejście do tego tematu…
Anna Kocięcka – podczas pracy z dziećmi – Dyrektor Niepublicznego Przedszkola „Tęcza” w Ciechanowie.
Podejrzewam, że część panów boi się reakcji ze strony rodziców, czy też może czasem nie do końca wierzą w swoje umiejętności pedagogiczne.
Jednak mężczyźni – ojcowie, coraz aktywniej uczestniczą w wychowaniu małych dzieci. Widać ich na spacerach, placach zabaw, w muzeach i przy odbieraniu dzieci z przedszkola. Nikomu nie wydaje się to już dziwne. Mimo to obecność pana w placówce oświatowej przeznaczonej dla najmłodszych wciąż nie jest traktowana jako normalność.
Chociaż nikogo nie dziwi widok pana nauczyciela od biologii, historii czy matematyki. Myślę, że to wynika też z faktu, że zawsze boimy się tego czego nie rozumiemy i tego czego nie znamy. W dodatku wciąż mamy tendencję do dzielenia zawodów na męskie i żeńskie, a przecież jeśli ktoś ma pasje w życiu, jeśli ma zapał do działania i jeśli jest do tego merytorycznie przygotowany, to bez względu na to, czy to jest kobieta czy mężczyzna, zawsze spełni się w swojej roli.
Czy w dzisiejszych czasach, w życiu małych chłopców, przedszkole ma jakikolwiek wpływ na ich dalszy rozwój jako przyszłych mężczyzn? Co wnosi okres przedszkolny do życia chłopców?
Jak najbardziej myślę, że można śmiało stwierdzić, że przedszkole kształtuje małych mężczyzn. Dziecko w przedszkolu odkrywa wachlarz emocji i uczuć. Przyzwyczaja się spędzać czas poza swoją rodziną, rozwija poczucie niezależności. Buduje stabilizację, a wraz z nią poczucie bezpieczeństwa. W przedszkolu obserwujemy rozwój sprawności motorycznej, równocześnie wzrasta zaradność, a także rozwija się samoobsługa i samodzielność. Dziecko w wieku przedszkolnym samo je, myje się, rozbiera i ubiera, utrzymuje porządek we własnych rzeczach, pomaga w łatwych pracach domowych. Potem te wszystkie umiejętności mężczyzna wykorzystuje w życiu dorosłym, a przynajmniej powinien jako mąż i ojciec.
Czy są jakieś, Pani zdaniem, szczególne cechy, które powinien posiadać mężczyzna wykonujący zawód nauczyciela przedszkola?
Gdybym sama miała zatrudnić mężczyznę w charakterze nauczyciela przedszkola to po pierwsze nauczyciel płci męskiej powinien być swojego rodzaju mentorem, zwłaszcza dla chłopców, którzy potrzebują pozytywnego męskiego wzorca. Po drugie zaś mężczyzna powinien mieć również bardzo ciekawe spostrzeżenia w kwestiach wychowawczych (chociażby mniej emocjonalne i bardziej konkretne niż mają kobiety).
Moim zdaniem podejście mężczyzn do dzieci jest inne, niż podejście kobiet… Inne, ale oczywiście nie gorsze. I po trzecie powinien mieć oryginalne pomysły na zabawy z dziećmi, np. podczas zajęć, które wymagają siły fizycznej, energii, umiejętności konstrukcyjnych, kreatywności – takiej w męskim wydaniu.
A dojrzały mężczyzna? Jaki powinien być, by kobieta czuła się szczęśliwa przy boku tego jedynego? Pani już takiego znalazła, prawda?
Znalazłam już dość dawno i oczywiście dla mnie było ważne, żeby też był nauczycielem jak ja, żeby rozumiał moją pracę i tak też się stało. A jeśli chodzi o ogólne cechy mężczyzny i o to jaki powinien być dojrzały mężczyzna… Mówi się, że nie ma ideałów. Trudno się z tym nie zgodzić, ale równocześnie ciężko nie wskazać kilku, a nawet kilkunastu cech idealnego mężczyzny, które prawie każda kobieta wymieniłaby jako te wymagane u partnera jej marzeń.
Oczywiście, ile kobiet… tyle opinii, ale pierwsze najważniejsze cechy, które przychodzą mi na myśl patrząc na mojego męża to: wierność, opiekuńczość, odpowiedzialność, zaradność, poczucie humoru, inteligencja. To również mężczyzna, który ma swoje zdanie, jest kreatywny, szarmancki, męski, pomocny, szczery, przyjacielski, czuły i pewnie mogłabym tak jeszcze bez końca 🙂
Bardzo dziękujemy Pani za rozmowę i poświęcony czas. Życzymy zdrowia dla całej Rodziny i miłego świętowania dzisiejszego dnia! Dziękuję również, a z okazji dzisiejszego Święta składam najserdeczniejsze życzenia szczęścia, zdrowia, miłości i radości Naszym Kochanym Mężczyznom tym Małym i tym Dużym!
Redakcja
Zdjęcie: Piotr Kocięcki