Wiosenne słońce coraz śmielej wkracza w codzienność, która jest wciąż zamrożona rozporządzeniami związanymi z pandemią koronawirusa. W nowej rzeczywistości każdy odczuwa na własnej skórze różne deficyty.
Nie inaczej jest z miłośnikami kultury – zarówno twórcami, jak i odbiorcami, którzy odczuwają potrzebę obcowania z kulturą i uczestniczenia w kulturalnych wydarzeniach, które zostały odwołane lub przełożone na czas po pandemii. Niestety twórcy i widzowie wciąż nie mogą się spotykać w jednym miejscu – obostrzenia nadal obowiązują.
Dlatego też grupa poetów związanych ze Związkiem Literatów na Mazowszu, Towarzystwem Twórców Trzeciego Tysiąclecia, jak i niezrzeszonych postanowiła w dość nietypowy sposób uczcić 178 rocznicę urodzin związanej z Ciechanowem poetki, Marii Konopnickiej.
Poeci po wcześniejszych uzgodnieniach ze Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną i Policją pojawili się pod pomnikiem jubilatki w Parku Marii Konopnickiej, by przeczytać jej poezję i podzielić się nią w sieci. Siedmioro poetów (Teresa Kaczorowska, Martyna Kinicka, Anna Humięcka, Barbara Sitek-Wyrembek, Ewa Puternicka, Dariusz Węcławski i Wiktor Golubski) przeczytało po jednym wierszu.
Całość została nagrana i zmontowana w 14-minutowy film, opatrzony wstępem dr Teresy Kaczorowskiej, prezes Związku Literatów na Mazowszu, na temat związków Marii Konopnickiej z Ciechanowem
Są w nim pokazane też miejsca w naszym mieście związane z poetką. Film jest umieszczony na serwisie YouTube (podajemy link) gdzie każdy miłośnik poezji może go obejrzeć i poczuć się naj na wieczorku poetyckim w wiosennym parku.
Całość sesji nagraniowej, choć dopuszczalna jest przez przepisy wprowadzone na czas pandemii, odbywała się pod czujnym okiem funkcjonariuszy policji, wojska i straży miejskiej. Uczestnicy współpracując ze służbami porządkowymi zachowywali stosowne odległości i środki ochrony osobistej.
Tekst: Dariusz Węcławski
Teresa Kaczorowska – „O moim słowiku”
Dariusz Węcławski – „Konopnicka i osiem muz”
Martyna Kinicka – „Bez tytułu”
Ewa Puternicka – „Zatrzymani w biegu”
Anna Humięcka – „Spod ziemi”
Wiktor Golubski – „Zapowiedź lepszego jutra”
Barbara Sitek-Wyrembek – „Otulona szalem pamięci”
Urodziny Marii Konopnickiej (mówi dr Teresa Kaczorowska)
Witam w Parku im. Marii Konopnickiej w Ciechanowie, w ten niezwykły czas pandemii, gdzie kameralnie z zachowaniem wszelkich rygorów w walce z korona wirusem, ciechanowscy poeci pragną pokłonić się swoimi wierszami z okazji 178. urodzin Marii Konopnickiej – patronki kultury Ciechanowa.
Maria Konopnicka z Wasiłowskich była wybitną poetką, nowelistką, pisarką dla dzieci, tłumaczką, krytykiem literackim, publicystką a także działaczką narodową.
Urodziła się 23 maja 1842 roku w Suwałkach, zmarła 8 października 1910 roku we Lwowie (w tym przypada 110. Rocznica jej śmierci i proklamacji słynnej jej „Roty”).
Z Ciechanowem Maria Konopnicka była związana poprzez swego syna Jana Konopnickiego (1868 – 1930), z zawodu młynarz, który od ordynacji Krasińskich dzierżawił w latach 1903 – 1914 młyn na rzece Łydyni w Ciechanowie.
Tylko po Janie Poetka doczekała się wnuków, przyjeżdżała więc do nich na całe tygodnie, pisała im bajki, chodziła na spacery, bywała także właśnie tutaj, gdzie kiedyś były łąki i szuwary, gdzie zbierała z wnukami kaczeńce, niezapominajki, czy kwiaty kaliny.
Dziś w tym miejscu mamy Park im. Marii Konopnickiej a w 1982r. stanął pomnik Poetki dłuta warszawskiego artysty Henryka Wróblewskiego.
Kiedy Maria Konopnicka bywała w Ciechanowie współpracowała też z regionalnymi pozytywistami: lekarzem Franciszkiem Rajkowskim (o którym pisaliśmy), hr. Adamem Krasińskim, czy Aleksandrem Świętochowskim osiadłym w pobliskiej Gołotczyźnie.
Mural Marii Konopnickiej znajdujący się przy ulicy Warszawskiej w Ciechanowie w pobliżu miejsca gdzie był kiedyś Dom Ludowy. Mural wykonał Marek Zalewski.
Jan Konopnicki – mieszkaniec Ciechanowa, syn Poetki.
Dbała o ożywienie kultury, dzięki niej w dużej mierze powstał w 1907r. Odział Towarzystwa Kultury Polskiej i otwarto pierwszy dom kultury – Dom Ludowy na którego otwarcie Konopnicka napisała wiersz:
„Na otwarcie Domu Ludowego w Ciechanowie” – Maria Konopnicka.
Otwieram dom, królewski dom
Runiczną laską cudu…
Niech wejdzie tutaj w promieniach zórz
Mojego dusza ludu!
Otwieram dźwierze królewskich wrót
Na jasny dzień szeroko…
Niechaj się wzniesie w słoneczny blask
Mojego ludu oko!
Długo bezdomny duchem brat,
Pokrzywdzon w swoim dziale,
Mimo zapartych światła krat
Szedł smutno, szedł niedbale…
Długo przygarbion w trudzie swym
Nad pługiem, kielnią, młotem,
W łoskocie maszyn, w ciszy pól
Opływał znojnym potem.
I nie podnosił czoła wzwyż,
Do jasnych świtów słońca,
I w mroku dźwigał doli swej krzyż
Do grobu, aż do końca.
Długo i my się rwali w lot,
Skróś beznadziejnych szlaków,
I świat zasnuli śniegiem piór
Pobitych białych ptaków.
I źle się działo im i nam
Bez spójni, bez jedności
I staliśmy u doli bram
Rozcięci w dwoje włości.
Dziś inne hasła okrzyknął czas,
Inny nam sztandar wieje…
W jeden się naród musimy zróść,
Nim spełnim swe nadzieje!
Oto lud powstał z długich snów,
Oto się chwieje szala.
Tysiąc się wznosi serc i głów,
Gdzie zorzę duch zapala.
Sił mu przyczyńmy! Ducha sił!
Światła mu dajmy zbroje.
Niechaj ojczyzna w krew jego żył
Nadzieje wsączy swoje!
Gotowi bądźmy nowy pług
Zapuścić w nową rolę…
Braterstwem spłaćmy ten stary dług,
Co popchnął nas w niewolę.
U progów twych niech spadnie z nas
Wszelaka małość ducha,
Bo idzie już zaranny czas
I noc przemija głucha.
Zwyknijmy jedno hasło mieć,
Na bój, na śmierć, na życie!
Niech jedno czucie budzi w nas
Serc odrodzonych bicie.
Zanim zewrzemy z dłonią dłoń
W zwycięski czyn ostatni,
Niech chryzmat swój da nam na skroń
Duch zjednoczenia bratni.
Dzielnico stara naszych ziem!
Mazowsze ty Piastowe!
Podnieś ty pierwsze z ponocnych ciem
Twojego ludu głowę!
I tu, gdzie niegdyś huczał bór,
Gdzie wicher wył przestrachem,
Niech głosów wolnych bratni chór
Brzmi pod tym jasnym dachem…
Niech każdy z nas uniesie stąd
Iskrę miłości ludu…
– Otwieram dom, królewski dom
Runiczną laską cudu!
Poetka nie była na tej uroczystości otwarcia pierwszego Domu Ludowego w Ciechanowie.
Przesłała powyższy wiersz, który odczytał dr Marcjan Zienkiewicz, zięć dr. Franciszka Rajkowskiego, późniejszy szwagier Jana Konopnickiego.
W Ciechanowie w domu Jana przy młynie, zmarł mąż Poetki Jan Jarosław Konopnicki w pogrzebie uczestniczyła Maria. Potem jej ukochany syn Jan kontynuował tutaj Jej pozytywistyczną misję.
Był społecznikiem, działaczem gospodarczym, wspierał dążenia do niepodległości Polaków podczas I wojny światowej.
W 1905r. nabył pobliski majątek Przedwojewo, gdzie gościł m.in pisarzy, w tym Henryka Sienkiewicza i Aleksandra Świętochowskiego.
Dziś poeci ze Związku Literatów na Mazowszu i współpracujący ze Związkiem, dziękują Marii Konopnickiej wierszami, życzą spokoju po drugiej stronie świata i proszą o czuwanie nad kulturą w Ciechanowie.
Tekst: Teresa Kaczorowska
Zdjęcia: Ciech24.pl
Video: Mariusz Majewski
Pomnik Marii Konopnickiej w ciechanowskim parku nazwany jej imieniem, autor – artysta Henryk Wróblewski.
Niezapominajka – Maria Konopnicka
Na terenie parku Marii Konopnickiej w Ciechanowie zamontowano dziewięć tabliczek z bajkami i wierszami Poetki, są rozlokowane w różnych częściach parku a każda z bajek nawiązuje do przyrody natomiast motyw przewodni do lokalizacji.
Kamień w Parku Marii Konopnickiej.
Tabliczka znajdująca się na domu przy ul. 3 maja w Ciechanowie.