VI Ciechanowskie Dyktando o pióro profesora Jerzego Bralczyka

W sobotę 23.10.2021 r. w auli Państwowej Uczelni Zawodowej w Ciechanowie im. Ignacego Mościckiego w Ciechanowie przy ul. Wojska Polskiego odbyło się VI Ciechanowskie Dyktando o pióro profesora Jerzego Bralczyka. Organizatorem dyktanda było STO w Ciechanowie w ramach konkursu na realizację zadań publicznych zleconych przez Prezydenta Miasta Ciechanów.

Dyktando w tym roku tematycznie nawiązywało do twórczości literackiej Stanisława Lema a tekst podyktowała aktorka Katarzyna Żak.

Wystartowało 99 osób w różnych kategoriach. Jury wyłoniło zwycięzców oraz Mistrza Ortografii, którym została Katarzyna Bugaj (studentka).

W kategoriach zwyciężyli:

  • Działacze NGO: Pani Ewa Gerwatowska
  • Dziennikarze: Pan Arkadiusz Kleniewski
  • Nauczyciele: Pani Iga Butryn
  • Przedsiębiorcy: Pani Marta Sosnowska
  • Służby mundurowe: Pan Andrzej Rybicki
  • Urzędnicy: Pan Maciej Gorzechowski
  • Kategoria OPEN: Pan Daniel Ziółkowski

Tekst dyktanda

Można by w nieskończoność powtarzać za francuskim myślicielem Pascalem: „Człowiek jest trzciną na wietrze, najwątlejszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą”, lecz nikt dobitniej niż Stanisław Lem nie opisał kondycji człowieczej u schyłku drugiego millenium.
– Chceszli poznać duszę ludzką, Lema poczytać musisz – rzekłby Mistrz Yoda, największy spośród rycerzy Jedi, bohater „Gwiezdnych wojen”.

Autor „Pokoju na Ziemi”, lwowianin, niedoszły lekarz, niemal laureat Literackiej Nagrody Nobla anno Domini tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego, stał się czołowym przedstawicielem gatunku hard science fiction. Jest najpopularniejszym polskim pisarzem na świecie, nadal niedocenianym we własnym kraju, mimo że został uhonorowany pięcioma doktoratami honoris causa i Orderem Orła Białego. W licznych dziełach snuł refleksje naukowo-techniczne na temat miejsca człowieka we Wszechświecie, okazał się także genialnym prorokiem: przewidział powstanie e-booków i audiobooków, druku 3D, inwazję fake newsów i cywilizację na kształt filmowego „Matriksa”.

Czasami spod maski futurologa wychynie jednak poczciwy wujek Staszek, który nie waha się tworzyć przesyconych czarnym humorem, surrealistycznych i purnonsensowych dyktand, w których na darmo szukać historii o chyżych gżegżółkach czy ohydnej rzeżusze. Niewątpliwie zatem „Lem wielkim pisarzem był”. Pozbawiona w tym przypadku ironii Gombrowiczowska fraza zdaje się trafnie opisywać osobowość i spuściznę pisarza wszech czasów, który przybył do nas spod lwowskiego Wysokiego Zamku.

Autor tekstu: Agata Korzeniowska – nauczyciel języka polskiego w STO Ciechanów

Zdjęcia: Ciech24.pl

Źródło: STO Ciechanów

Previous ArticleNext Article