Aleją Gwiazd z Powiatu Ciechanowskiego…

Fotomodelka, językoznawca, producentka, baletmistrz, piosenkarka, pianistka, aktor, muzyk… z pochodzenia ciechanowianie. Dzięki swoim talentom i ciężkiej pracy wybili się ponad przeciętnego mieszkańca nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami.

Cykl „Aleją Gwiazd z Powiatu Ciechanowskiego”, autorstwa Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki im. Marii Konopnickiej w Ciechanowie, to wywiady z ludźmi, którzy w swoich płaszczyznach działania wyznaczają kierunek dzisiejszej kulturze. Możemy chwalić się tym, że pochodzą z naszego powiatu, ale też wzorować na ich determinacji i drodze na szczyt.

Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie zaprezentowało jako pierwszą młodziutką Małgorzatę Hajwos (Greta Hajwos). Natura wyposażyła ją w doskonałe warunki do wykonywania zawodu modelki. Oprócz urody i wzrostu ma w sobie bowiem ogromną wrażliwość i subtelność. Sama nigdy nie myślała o tym, że może zostać modelką. Interesuje się informatyką i programowaniem.

Zawsze była zafascynowana sztuką, ale nie widziała jej związku z modą. Pod koniec 2018 r. pojechała z koleżanką na zakupy do centrum handlowego w Warszawie. Tam zobaczył ją skaut i zaprosił na próbne zdjęcia. Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Bez zastanowienia podjęła wyzwanie. Była to dla niej szansa, żeby przeżyć coś niezwykłego.

Choć warunki pracy są czasami trudne, to jednak przygotowanie do zawodu fotomodelki jest ciekawym doświadczeniem. Nie zawsze da się je pogodzić z nauką, przede wszystkim wtedy, gdy nadarza się bardzo interesująca propozycja zdjęć. Wszystkie trudne sytuacje są jednak okazją do nabierania dystansu i uczą radzenia sobie z tymi wymagającymi, które trzeba mądrze rozwiązywać.

Małgorzata Hajwos

Fot. Facebook modelki

Kolejnym gościem projektu PCKiSz był prof. Jerzy Bralczyk. Znany językoznawca i gramatyk, głównie w zakresie języka mediów, reklamy oraz polityki. Jest jednym z najpopularniejszych autorytetów w dziedzinie j. polskiego.

Jak wskazuje metryka urodzenia, pochodzi z Ciechanowa, zaś rodzice mieszkali w nieistniejącym już dworku w Kobylinie pod Opinogórą.

Twierdzi, że jest bardzo związany z powiatem ciechanowskim. W Grudusku chodził do szkoły podstawowej, gdzie był dyrektorem i nauczał jego ojciec. Mama również była nauczycielką, jak cała pozostała rodzina ciotek, z matką chrzestną na czele.

prof. Jerzy Bralczyk.

Nie był zbyt towarzyskim młodym człowiekiem, ani chłopcem zainteresowanym sportem. Grał za to w szkolnym teatrze. Do tej pory bierze udział w zjazdach i spotkaniach absolwentów ciechanowskiego „ogólniaka”. Radość, radować, radosny to jego ulubione słowa, których życzy również sobie. Już 15 osób otrzymało tytuł Honorowego Obywatela Ciechanowa.

We wrześniu 2020 r. do grona tych osób dołączył Ignacy Gogolewski. Wywiad z nim jest również dostępny w projekcie „Aleją Gwiazd…”.

Aktor teatralny, filmowy, scenarzysta i reżyser urodził się w Ciechanowie. Z humorem wspomina swoje kąpiele w rzece Łydyni przy zamku.

Swoją drogę aktorską rozpoczął w 1949 r. jako student w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie.

Z sentymentem i wzruszeniem mówi o swojej mamie i jej zaangażowaniu w wychowanie, pomimo nieobecności w jego życiu własnego ojca.

Ignacy Gogolewski

Rodzicami zaś, którzy oboje bardzo angażują się w życie córki są Państwo Szemplińscy. Któż nie zna Alicji Szemplińskiej. Piosenkarka, zwyciężczyni programów talent show: Hit, Hit, Hurra!, The Voice of Poland, Szansa na sukces, Eurowizja.

Swoją karierę zaczęła jako dziewczynka, uczestnicząc w licznych konkursach i przeglądach organizowanych w PCKiSz. Jej idolką była Hannah Montana, a obecnie jest nią Beyonce. Alicja próbuje również sama tworzyć, pisząc swoje piosenki i komponując muzykę.

Twierdzi, że w takiej sytuacji jest łatwiej utożsamiać się z utworem, przekazując innym siebie.

Alicja Szemplińska

Pojawiają się również dylematy związane z wyborem piosenek, spośród tych bliskich sercu. Uwielbia spędzać czas relaksacyjnie ze swoimi przyjaciółmi, aby oderwać się od ciągłej i intensywnej pracy. Marzy o dobrych wyborach w życiu, nie tylko tych związanych z pracą wokalistki.

Czas pandemii związany był w PCKiSz z wizytą pochodzącego z Ciechanowa tancerza baletowego, choreografa i pedagoga tańca – Waldemara Wołk-Karaczewskiego.

Specyficzna uroda, wspaniała kultura gestu, partnerowanie – to wszystko pomogło mu uzyskać tytuł „danceur noble” – tancerza szlachetnego. Przypadek sprawił, że dostał się do elitarnej Szkoły Baletowej w Warszawie. Miłość do tańca zrodziła się w trakcie. Był również członkiem Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”.

Atutem okazały się tutaj podróże zagraniczne. Swoją karierę jednak związał z Teatrem Wielkim w Warszawie jako solista baletowy.

Waldemar Wołk-Karaczewski

Był jednym z czołowych solistów Baletów w Brukseli, Berlinie Zachodnim, Monachium. Obecnie jest szczęśliwym człowiekiem. Nie tańczy zawodowo, ale nadal prowadzi warsztaty, pomagając innym tancerzom. Sam doskonale wie, że aby być dobrym tancerzem, trzeba ciężko pracować i odmawiać sobie przyjemności, które na co dzień dla zwykłych ludzi są na wyciągnięcie ręki.

Do „Alei Gwiazd z Powiatu Ciechanowskiego” dołączyła również młoda ciechanowianka Joanna Rynkowska „TAKA”. Znana w całej Europie i nie tylko artystka sceny techno – LIVE performerka, producentka.

Proponowana przez nią muzyka czaruje, uwodzi i uzależnia, tworząc idealną harmonię pomiędzy twórcą a słuchaczem. Z domu rodzinnego wyniosła zamiłowanie do muzyki.

Jej ostatnie winylowe wydawnictwo w wytwórni LDNwht udowadnia, że należy do śmietanki nowej fali polskich twórców muzyki elektronicznej. W jej setach można odnaleźć praktycznie każdy odłam muzyki techno.

Joanna Rynkowska „TAKA”.

Fot. Facebook artysty

Jej charakter muzyczny najbardziej rozwinął się dzięki scenie londyńskiej, gdzie grała u boku takich artystów jak: Sunil Sharpe, AnD oraz Neil Landstrumm –  jeszcze jako duet Based on Lies. Od Oxfordu po Talinn, przez Berlin i Drezno, zatacza muzyczne koło wracając nieustannie do Beirutu, gdzie ostatnio grała z producentem z Amsterdamu – Anthro. Była rezydentką wydarzeń  grupy BIAS – Proces.

Chloe Martini (Anna Żmijewska) – choć urodziła się w Ciechanowie, a obecnie stacjonuje w Warszawie, to miała okazję pomieszkiwać w jednej z najważniejszych stolic światowej kultury – w Londynie. Jak sama mówi o sobie jest producentką, czyli zajmuje się wszystkim, oprócz śpiewania. Kocha muzykę od zawsze.

Uczęszczała do ciechanowskiej Szkoły Muzycznej, ale niestety zrezygnowała przed jej samym ukończeniem. Była również tancerką w Zespole Tańca Nowoczesnego „FUNNY”. Gra na pianinie i gitarze.

Nabranie doświadczeń, zaczerpnięcie inspiracji miksem przenikających się wpływów i zbudowanie interesującej sieci kontaktów sprawiło, że Chloe Martini jest dziś nie tylko postacią docenianą.

Anna Żmijewska

Fot. Facebook artysty

W opinii wielu osób Żmijewska to muzyczna trendsetterka, w której brzmieniu słychać najbardziej aktualne wpływy, ale i autorską wizję tworzenia. To co robi jest dla niej spełnieniem marzeń i nie wyobraża sobie życia bez pasji. Musiała wyjechać z Polski, aby robić to co kocha, bo gatunek muzyczny jaki uprawia wiąże się z wokalistami, których w kraju brakuje.

Damian Lange – kolejny zdolny człowiek, który wychował się pod Ciechanowem, w Kownatach Borowych. Gitara była początkowo ozdobą w domu, a potem dopiero instrumentem do grania. Jest samoukiem, który dużo słuchał różnej muzyki, bawiąc się w radio nagrywał również siebie. Pierwszy raz wystąpił w ciechanowskim domu kultury, grając w zespole metalowym.

Wyjechał na studia do Olsztyna z nadzieją na poznanie ciekawych ludzi w celu założenia zespołu. Powstał „Transsexdisco”. Miał już przygotowane utwory. Początkowo była to forma zabawy. Pojawiły się koncerty w różnych klubach oraz przeglądy ogólnopolskie kapel garażowych, które kończyły się sukcesem. To nie jedyny zespół Damiana. Kolejnym, który założył jest „Romantycy Lekkich Obyczajów”.

Damian Lange

Fot. Facebook artysty

To alternatywny duet, jaki tworzy wraz z Adamem Millerem. Jest to połączenie folku, rocka, piosenki kabaretowej i melodramatycznego popu. Teksty pisze Lange, muzykę tworzą wspólnie, a za teledyski odpowiada Miller. Stara się dzielić siebie pomiędzy dwoma różnymi zespołami. Ich charyzma i gatunek muzyki odbiegają od siebie nawzajem, ale nie rodzi to absolutnie konfliktów interesów.

Tworzy również solowe kawałki, oddające całkowicie jego samego, jego osobę, bolączki i żale. Uważa, że jego osiągnięciem jest ciągłe bycie artystą twórczym, a marzeniem nagranie kolejnych płyt i teledysków.

Czuje się związany z ciechanowskim domem kultury, bo przesiadując tu na murku przed budynkiem, również tworzył kulturę. Grał nie tylko koncerty, ale też role… w teatrze „Exodus” Katarzyny Dąbrowskiej.

Miejmy nadzieję, że projekt „Aleją Gwiazd….” będzie gościł jeszcze wielu ludzi, których korzenie sięgają powiatu ciechanowskiego, a kariera scen światowych! Dotychczasowe wywiady do obejrzenia na stronie PCKiSz pod linkiem

Redakcja

Previous ArticleNext Article