Eliza Rycembel – aktorka z filmów: „Osiecka” i „Boże Ciało” & Łukasz Maciejewski w PCKiSz

W czwartek 24 czerwca 2021 r. w sali kinowej Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie mieliśmy przyjemność gościć Elizę Rycembel, aktorkę młodego pokolenia, laureatkę Orła oraz nagrody 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za najlepszą rolę drugoplanową w filmie Boże Ciało.

Rozmowę poprowadził Łukasz Maciejewski a pretekstem spotkania był właśnie film Jana Komasy, o którym bez cienia przesady można stwierdzić, że odniósł międzynarodowy, spektakularny sukces z metą w Hollywood.

Blisko godzinna rozmowa z aktywnym udziałem publiczności (to już ugruntowana tradycja tych spotkań), zawierała wiele ciekawych wątków, zebraliśmy je poniżej.

Eliza Rycembel i Łukasz Maciejewski

Eliza Rycembel o związkach z Ciechanowem
Byłam tutaj częstym gościem. Przyjeżdżałam co roku do Ciechanowa i Gołotczyzny na obozy musicalowe i tak właściwie zaczęła się moja przygoda z namiastką aktorstwa. Jednym z moich marzeń z tamtego okresu było tańczyć, śpiewać i zagrać w musicalu. Mam jednak świadomość, że w Polsce póki co ten gatunek nie byłby w stanie zgromadzić dużej widowni.

Eliza Rycembel i Łukasz Maciejewski

O filmie „Boże Ciało”
„Boże Ciało” i spotkanie z Janem Komasą, było zetknięciem się z nową metodą pracy nad filmem i stanowiło spore wyzwanie. Nominacja do Oscara i możliwość uczestniczenia w oscarowej gali była dla naszej młodej ekipy sporym zaskoczeniem. Miałam jedynie wyobrażenie jak wygląda sama ceremonia ale nie miałam pojęcia, że tak naprawdę będzie ona miała miejsce w…centrum handlowym. Oczywiście z gigantyczną salą kinową ale na co dzień jest to po prostu „wypasiona” galeria handlowa.

Dzięki spotkaniom z twórcami filmów, nominowanych w tej samej kategorii miałam możliwość poznać Antonio Banderasa czy Pedro Almodovara, co samo w sobie wydawało mi się snem. Nie ukrywam miałam nadzieję, że pojawi się też Leonardo DiCaprio ale nie przyszedł a ja wcale nie uważam by był najprzystojniejszy😊.

Warto podkreślić, że jako twórcy wszystkich nominowanych filmów bardzo się nawzajem wspieraliśmy i cieszyliśmy faktem, że zaszliśmy tak daleko. Z całą ekipą „Bożego Ciała” mamy kontakt właściwie do dziś, co wcale nie jest takie częste, bo zwykle na planie filmowym twórcy żyją ze sobą bardzo intensywnie ale po zakończeniu zdjęć każdy idzie w swoją stronę.

Jedynym minusem naszej hollywoodzkiej przygody było Los Angeles, które w mojej ocenie jest po prostu brzydkim miastem, bez centrum, składa się jedynie z ulic, które są poukładane w przecznice.

Podsumowując, międzynarodowy sukces „Bożego Ciała” pozwolił mi spróbować swoich sił w zagranicznych produkcjach, jednak w swej osobistej, aktorskiej hierarchii wyżej stawiam film „Nina” w reżyserii Olgi Chajdas.

Eliza Rycembel

O serialu „Osiecka”
Zagranie Agnieszki Osieckiej było dużym wyzwaniem. Wiedziałam że wcielam się w kobietę nietuzinkową. Materiałów o młodej Agnieszce Osieckiej poza kilkoma czarno białymi zdjęciami właściwie nie ma. Czytając sam scenariusz, nie rozumiałam jej wyborów czy skłonności do podejmowania ryzyka. Dopiero podczas kręcenia scen czułam, jak z każdym dniem staje mi się bliższa, jak coraz bardziej zaczynam ją rozumieć. Dla mnie Agnieszka Osiecka była człowiekiem, którego celem było nieustannie czegoś doświadczać i to nadawało sens jej życiu.

Przyznaję że w trakcie kręcenia serialu zapragnęłam trochę żyć Jej życiem co było bardzo wciągającym doświadczeniem. Gdy uświadomiłam sobie, że najlepsze lata Agnieszki Osieckiej zagra Magdalena Popławska wpadłam w szał i zdemolowałam swoje mieszkanie😊. A mówiąc poważnie z Magdą lubimy się prywatnie, często ze sobą rozmawiałyśmy, wymieniałyśmy się informacjami by umiejętnie i z wyczuciem przekazać sobie tę rolę.

Łukasz Maciejewski

O lockdownie aktorów
W czasie lockdownu mieliśmy możliwość nagrywania castingów i wysyłania ich. Plany filmowe rzeczywiście nie działały. Jednak spektakle i inne formy, które były w tym czasie kręcone i „wrzucane” do internetu dawały poczucie normalności. Choć oczywistym jest że nie da się studiować aktorstwa przez internet. Szczególnie odczuli to studenci IV roku, którzy zostali pozbawieni spektakli dyplomowych, co może być sporym utrudnieniem, by wystartować w tym zawodzie.

O głośniej sprawie stosowania metod przemocy w środowiskach artystycznych
Bardzo się cieszę, że nareszcie o tej sprawie zrobiło się naprawdę głośno. Nie mam złudzeń, że dotyczy ona wyłącznie aktorów. Moim zdaniem w równym stopniu dotyczy innych przedstawicieli zawodów artystycznych. Wierzę, że osoby, które w swojej pracy takie metody stosują nie będą mogły dłużej pracować a przynajmniej nie będą miały kontaktu ze studentami pierwszego czy drugiego roku. Trzeba się nastawić, że zmiany w tej kwestii będą następować powoli ale będą bo lawina ruszyła.

O zawodowych planach na przyszłość
Mogę zdradzić że zagrałam w zagranicznym serialu w językach hiszpańskim i angielskim. Mam nadzieję, że będzie go można obejrzeć w Polsce. Zagrałam też główną rolę w serialu dla jednej z wiodących platform cyfrowych ale oprócz tego, że premiera zaplanowana jest na późną jesień tego roku, nie mogę zdradzić nic więcej. Z grupą przyjaciół, których kocham nad życie gram w teatrze niezależnym. Dzięki temu czuję wolność i twórczą swobodę. Wspólnie mamy pełną kontrolę na procesem powstawania spektakli.

Mimo dość ryzykownej formy działania udaje nam się utrzymać na rynku już kilka lat i grać z dużą częstotliwością. Nasze spektakle gramy choćby na deskach Teatru Soho ale zdarzało się nam występować w galeriach handlowych, prywatnych mieszkaniach czy jadącym autobusie. Podejmujemy tematy ważne „tu i teraz” i stawiamy na bliski kontakt z widzem.

Eliza Rycembel z publicznością…

Spotkanie zwieńczyła projekcja filmu „Boże Ciało” .
Zastanawialiśmy się w redakcji portalu czego można życzyć aktorce, która w wieku 29 lat ma już na koncie dwie najważniejsze krajowe nagrody filmowe?. I tutaj z pomocą przyszedł nam Jerzy Stuhr. Mianowicie, przypadkiem spotkał on kiedyś w pociągu Andrzeja Wajdę.

Było to niedługo po nakręceniu przez Mistrza filmu „Katyń”. W pewnym momencie Jerzy Stuhr mówi z podziwem: „Andrzej osiągnąłeś oszałamiający sukces, zrealizowałeś film na którym Ci bardzo zależało, właściwie dzieło życia, co Ty teraz zamierzasz robić?. Na to Wajda odpowiedział ze stoickim spokojem: Wiesz co Jurku, właśnie teraz zasmakowałem w robieniu filmów. I właśnie tego Droga Elizo Tobie życzymy!

Tekst: Andrzej Śniegocki

Zdjęcia: Ciech24.pl

Previous ArticleNext Article